Jak przytwierdzić garaż blaszany do podłoża.

Kiedy dokona się już wyboru garażu spełniającego wszystkie założenia i oczekiwania, często przychodzi pytanie jak takowy "przytwierdzić" do gruntu. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wszystko zależy od gruntu do jakiego rzeczony blaszak ma zostać zakotwiczony, a także od tego czy ma być to sytuacja tymczasowa czy też będzie to jego docelowe miejsce.

Najczęściej wybieranym podłożem jest wylewka betonowa. Należy w tym miejscu pamiętać aby nie montować w niej (zawczasu) jakichkolwiek prętów czy szpilek. Bardzo rzadko zdarza się aby gotowa konstrukcja pasowała do tak przygotowanego wcześniej "szkieletu". Wynika to z faktu, że żaden z garaży nie ma gotowych otworów, wierci się je na miejscu, bezpośrednio przed zakotwiczeniem.

Trzeba również brać pod uwagę, że w wylewkach często występują naturalnie tworzące się szpary czy nierówności. Jest to również przeciwskazanie do przytwierdzania garażu w takim miejscu. Powstałe w ten sposób dziury mogą skutkować dostaniem się wody do jego wnętrza.

Drugą najczęściej wybieraną przez Klientów opcją jest kotwiczenie do kostki brukowej. Zabieg ten wiąże się z dużo większym ryzykiem, że podłoże zwyczajnie popęka w trakcie wiercenia. Istotne jest również to, że koniec końców, kostki brukowe to niewielkie elementy połączone ze sobą w sposób mniej lub bardziej skuteczny. Jeśli sama kostka nie jest odpowiednio przyczepiona do podłoża albo do reszty kostek, może przemiesić się razem z blaszakiem w razie np. większej wichury.

Kolejną popularna metodą jest mocowanie garażu do bloczków fundamentowych. Zakładając, że są one poprawnie wkopane w ziemię oraz nie ma szczelin pomiędzy ścianami a podłożem, można uznać takie rozwiązanie za skuteczne. Przy tej technice zastosować można również haki z druta zbrojeniowego czy też kotwy sadownicze. Taka dodatkowa ochrona daje niemal stu procentową gwarancję powodzenia.

Jakie będą idealne kotwy do garażu blaszanego?

Najlepiej przeprowadzić taki zabieg z użyciem atestowanych kotew trzpieniowych, zwanych inaczej kotwami opaskowymi. Podstawową zaletą tego rozwiązania jest fakt, że kotwę zawsze można odkręcić a następnie, wedle uznania i potrzeby, zmienić jej położenie. Rozwiązuje to także problem ewentualnych krzywizn w wylanym betonie.

Ten sposób sprawdzi się szczególnie kiedy w planach jest montaż bramy uchylnej. Bez zatopionych "na stałe" w betonie elementów stalowych, możliwa jest późniejsza korekta jej ustawienia bez konieczności rozcinania.